Płotek do warzywnika

Od paru lat płotek do warzywnika był numerem jeden na mojej liście pragnień, ale dopiero dziś to marzenie się spełniło. Im dłużej na coś czekasz, tym bardziej to doceniasz, fascynujesz się, podziwiasz i nie wierzysz, że w końcu już to masz. Mam! Mam! Mam mój wyczekany drewniany płotek w warzywniku!


płotek do warzywnika, ogród przydomowy

Parę lat temu Mąż zaczął budowę płotka do warzywnika z desek paletowych. Po zrobieniu dwóch przęseł zabrakło mu chęci na dokończenie tego projektu. Było to bardzo czasochłonne zajęcie. Począwszy od rozebrania palet, oczyszczenia desek, nadania kształtu, do złożenia i pomalowania. Odpuściłam i postanowiłam kupić gotowe przęsła do własnoręcznego montażu w markecie budowlanym. A jeszcze dodatkowo nie musiałam ich zabezpieczać, a instalacja poszła naprawdę sprawnie.

płotek do warzywnika, ogród przydomowy
tu brakuje ostatniego przęsła i drugiej bramki

Podejść do zakupu płotka do warzywnika było dwa. Ostatecznie zdecydowaliśmy się na drewno sosnowe zaimpregnowane ciśnieniowo dlatego, że było niewiele droższe od surowej konstrukcji. Kantówki również zakupiliśmy zabezpieczone, w tym samym kolorze. I tak musielibyśmy zakupić lakokierobejcę, a już nie wspomnę ile zaoszczędziłam czasu na malowaniu. Ponadto do zamocowania sztachet do rygli użyto gwoździ, a nie jak w innych przypadkach - zszywek.
Jeśli zamierzacie kupić coś w markecie budowlanym, a zależy Wam na czasie, cenie i odpowiednim modelu przejrzyjcie ich sklepy internetowe zanim wyruszycie na wycieczkę. To taka moja cenna rada ;)

płotek do warzywnika, ogród przydomowy

Płotek posiada dwa wejścia. Jedno widoczne na zdjęciu, a drugie przy kompostowniku (ten fragment płotka znajduje się na dwóch pierwszych zdjęciach). Zdecydowałam się na dwie bramki nie tylko dla własnej wygody, ale dlatego też, iż po środku warzywnika rosną wieloletnie truskawki, przez które musiałabym przechodzić. Poza tym układ warzywnika jest taki, że jedno wejście tylko utrudniałoby pracę.

płotek do warzywnika, ogród przydomowy

Do stworzenia płotka użyliśmy 14 przęseł o wymiarach 180x60, w tym samodzielnie zrobiliśmy dwie bramki (jedna na 5 sztachet, a druga na 4). Do zamontowania ogrodzenia stworzyliśmy słupki z kantówek 6x6, które włożyliśmy do metalowych kotew 6x6, zabezpieczonych śrubami. Do połączenia przęseł użyliśmy płaskowników. Konstrukcja nie tylko wygląda solidnie, ale i taka jest.

płotek do warzywnika, ogród przydomowy


płotek do warzywnika, ogród przydomowy

Płotek nie tylko wygląda atrakcyjnie, ale też chroni moje plony od stópek i rączek mojej Córci oraz łapek psa. Na koty nie działa, a szkoda ;) Ogrodzenie zakrywa warzywnik od strony tarasu, dzieli przestrzeń i daje poczucie prywatności. No i zawsze widać mniej chwastów :P


A jakie marzenie Tobie spełniło się ostatnio? ;)


płotek do warzywnika, ogród przydomowy



16 komentarzy:

  1. Wielki ten warzywnik :) Płotek prezentuje się fantastycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie. Płotek chodzi mi po głowie od wielu, wielu lat. Nie wiem kiedy to marzenie się spełni, bo mój M. pracuje teraz ciągle kończąc wnętrze naszego drewnianego domku. Może kiedyś znajdzie czas, bo pozostało nam dużo desek. Co do marzenia spełniło się, bo pięknie zakwitła wisteria i piwonia drzewiasta. Wkrótce pokażę na blogu. Pozdrawiam:):):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Mąż zajęty drewnianym domkiem to lepiej mu nie przeszkadzać na razie :P Lepiej poczekać aż skończy i wtedy pomęczyć go o płotek :P

      Usuń
  3. No no no! Super :-) Piękny płotek. Oszczędność nerwów i czasu :-) Teraz mały Chrabąszczyk nie będzie wbiegać na warzywa ;-) A jeśli chodzi o spełnione marzenia... Dostałem od Czytelnika bloga wspaniałą paproć zimozieloną :-) A od innego dwie piękne juki: Gloriosa i Glauca :-)
    Serdeczności Małgosiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimozielona paproć to bardzo ciekawa roślina. Muszę nadrobić u Ciebie posty, bo ostatnio zbytnio pochłonął mnie ogród :)

      Usuń
  4. Fajnie! Też czekam na mój płotek - jeszcze nie wiem, jaki będzie, bo ogród dość duży.W tej chwili mam już bramkę :D Pierwszy krok więc zrobiony. Pozdrawiam ciepło,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To płotek ma iść wokół całego ogrodu?
      A bramka wszak najważniejsza :)

      Usuń
    2. Nie :D Ale jedna strona jest baardzo długa. I jakoś tak ciężko się zabrać, bo zawsze inne rzeczy są ważniejsze...

      Usuń
  5. Świetnie to wyglada, warzywnik zawsze się przydaje w końcu swoje bez chemii. Podgladam Twój blog już od jakiegoś czasu, dziękuję za rady. Z chęcia poczytam i poogladam postępy w warzywniku. Pisz nawet o prostych rzeczach bo dla takich laików ogrodniczych jak ja takie rady sa na wagę złota. Pozdrawiam.
    Poczatkujca ogrodniczka Ewelina.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja w tym roku będę robił ogrodzenie bo co roku mam demolkę. Dzieciaki zapominają zamknąć wybiegu kur i pozamiatane... pozdrawiam @ogródbergamutki ;)
    https://www.facebook.com/Ogr%C3%B3d-Bergamutki-803733820005250/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To kury mają ucztę :)
      Powodzenia w budowie płotka.

      Usuń
  7. a te kotwy tylko wbiliście czy cementowaliście dodatkowo?

    OdpowiedzUsuń
  8. Super ogrodzenie, właśnie kupiłam podobne, czy może Pani napisać jakiej wymiary mają te kantówki?

    OdpowiedzUsuń

Zostawiając komentarz, wyrażasz zgodę na przetwarzanie Twoich danych osobowych zgodnie z moją polityką prywatności.