Ogród za grosze - Jak zdobyć darmowe rośliny do ogrodu?
Ogród bez roślin nie istnieje. Są jego najważniejszym elementem, a przy tym najpiękniejszą ozdobą. Szkółki i markety kuszą pięknymi gatunkami, ale nie zawsze możemy wydać na nie jakiś grosz. Jak zdobyć darmowe rośliny, aby nasz ogród wyglądał tak jak tego chcemy?
OGRÓD ZA GROSZE
Jak zdobyć darmowe rośliny do ogrodu?
W moim ogrodzie jest mnóstwo roślin, które pozyskałam za darmo. Każdy wolny grosz przeznaczamy na kupno materiałów do architektury ogrodowej i jest mi po prostu szkoda pieniędzy na niektóre gatunki. Dlatego korzystam z poniższych sposobów:
Wymiana nasion i sadzonek
Wymiany dokonuję w grupach na Faceboooku: Zielona Tablica, Ogród - bylinowy zawrót głowy, Zakładam ogród. Zawsze po wiosennych porządkach okazuje się, że część roślin tak się rozrosła, że jestem w stanie się nimi podzielić. W danej grupie piszę post, w którym zawieram co mogę zaoferować i jeśli ktoś będzie chętny, dogadujemy szczegóły w wiadomości prywatnej. Ponadto, co roku Kasia Bellingham organizuje wymianę nasion. Nieraz brałam w niej udział. W ten sposób nie tylko zawieram nowe ogrodnicze znajomości, ale też pozyskuję darmowe rośliny i nasiona.
Rozmnażanie roślin samodzielnie
Najłatwiejszym sposobem na darmowe rośliny do ogrodu to rozmnożenie bylin. Gdy sadzonka jest już duża, przecinam łopatą korzeń, wykopuję pożądaną część i wysadzam w inne miejsce. Dzielę również cebulki gladioli i bulwy dalii. Za pomocą ukorzeniacza można też rozmnożyć pelargonie czy bukszpan. Niektóre gatunki można uszczknąć i włożyć do wody, dzięki czemu roślina sama wypuści korzeń.
Idąc do sklepu zawsze mijam pięknie udekorowany płot chmielem. Parę lat temu uzbierałam z jego szyszek nasiona. Niestety nie wzeszły. W tym roku planuję uszczknąć parę gałązek i samodzielnie je ukorzenić.
Idąc do sklepu zawsze mijam pięknie udekorowany płot chmielem. Parę lat temu uzbierałam z jego szyszek nasiona. Niestety nie wzeszły. W tym roku planuję uszczknąć parę gałązek i samodzielnie je ukorzenić.
Znaleziska
Kokoryczka wielokwiatowa rosła dosłownie za płotem na niczyjej działce, prawie zagłuszona przez dzikie maliny i trawę. Wykopałam i wsadziłam w cieniu. I mam piękną roślinę za darmo na rabacie półcienistej.
Zbieranie nasion
Nasiona można zebrać we własnym ogrodzie, na łące, u znajomych czy z miejskich kompozycji kwiatowych. Ja głównie zbieram koper i nasiona kwiatów jednorocznych. Niezapominajki po przekwitnięciu wyrywam i rozkruszam w dłoni nasiona wprost do gruntu.
Akcje społecznościowe
Woda żywiec zdrój prowadzi co roku akcję "Po stronie natury". Można otrzymać sadzonkę za darmo w zamian za oddanie określonej ilości plastikowych butelek. Podobną akcję prowadziła też Ikea. Tym razem można było przynosić odpady nadające się do recyclingu. W niektórych miastach są wprowadzane akcje rozdawania sadzonek lub cebulek kwiatów w celu upiększenia krajobrazu. Poszukaj, może akurat w Twojej miejscowości coś takiego będzie miało miejsce. Ja niestety się spóźniłam :(
źródło |
Kontenery na śmieci
Największym szczęściarzem w kwestii pozyskania darmowych roślin z takich miejsc jest Joanna. Ta kobietka ma chyba oczy dookoła głowy, bo ja jeszcze nigdy nie trafiłam na taką niespodziankę. Jeżeli zauważycie rośliny w dobrym stanie wyrzucone na śmietnik to nie wstydźcie się ich uratować. I proszę Was, sami ich nie wyrzucajcie. Może sąsiadka czy znajomy chętnie przygarnąłby roślinkę.
W tym roku w taki sposób uraczyłam koleżanki z pracy. Przycinając irgę płożącą, okazało się, że mam mnóstwo ukorzenionych pędów. Poucinałam to, co mi przeszkadzało i dałam koleżance na cmentarz.
Portale ogłoszeniowe
Czasem na portalach ogłoszeniowych można wyhaczyć darmowe rośliny. Czasem są to nadwyżki, a niekiedy ktoś przerabia ogród i dany kwiat mu nie pasuje. A Ty możesz na tym skorzystać.
W zeszłym roku mieliśmy do oddania 3 palety skrzyneczek takich giętkich po owocach. Wystawiłam ogłoszenie na OLX i po pół godzinie jechaliśmy oddać je działkowiczom. Oni byli zadowoleni i ja, bo w końcu zapanował porządek :)
źródło |
A w jaki sposób Wy pozyskujecie darmowe sadzonki roślin?
Słońca życzę 😍
Słońca życzę 😍
Chrabąszczyk
Super post! Nawet wspomniałaś mnie w związku ze znajdowaniem roślin na śmietniku :D i tak, tak się dzieje u nas w ogródkach działkowych, że ludzie niechciane sadzonki po prostu wyrzucają do śmieci. Uratowałam tak już dwa bukszpany i dwie tawuły :D i zawsze się rozglądam!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Dzięki :D Jesteś moją chodzącą inspiracją :P
UsuńNajsympatyczniejszą formą pozyskiwania roślin są chyba wymianki międzysąsiedzkie :)
OdpowiedzUsuńTo na pewno :D Tylko, żeby jeszcze moi sąsiedzi byli tak zawziętymi ogrodnikami jak ja byłoby łatwiej :P
UsuńWitaj Małgosiu - ja większość swoich sadzonek pozyskałam z forum ogrodniczego na którym wiele kiedyś pisałam. Prawie pół ogrodu to te znaleziska :) Bardzo przydatny artykuł - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozyskałaś rośliny poprzez wymianę czy zostały Ci darowane?
UsuńMój mąż ma szczęście do znajdowania wyrzuconych roślin w przeróżnych miejscach, zbiera te bidy sadzi i one w większości kwitną. Ja na ogół pozyskuję z tych co mam.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Nie powiem, że to sposób na szeroką skalę, ale sporo tradycyjnych roślin udało mi się pozbierać z kompostowników na ogródkach działkowych :)Pozdrawiam, ewa
OdpowiedzUsuńZbieram nasiona z moich kwiatów i wysiewam. Czasem wysadzam znaleziska. Często robię odłogi z krzewów. Mam duży ogród, potrzebuję bardzo dużo sadzonek:) Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPrzydatny artykuł, ogrodnikowi zawsze brakuje pieniędzy na realizację planów. Moje darmowe rośliny otrzymuję od znajomych ogrodników i sama chętnie się dzielę. Zawsze coś się rozsiewa, rozrasta albo przestało się podobać. Pasjonaci ogrodnictwa lubią się spotykać i to zawsze jest okazja do takiej wymiany.
OdpowiedzUsuńMyślałam o tym aby się tam wybrać ale niestety miałam weekend zjazdowy i... nie dało się. Czyli warto było tam pojechać? Może uda mi się wybrać w przyszłym roku
OdpowiedzUsuńดูหนังฝรั่ง
Wy w polsce macie szanse ze w miescie sa ogrodki dzialkowe gdzie zawsze cos mozna znalezc,ja mieszkam w Belgi i niestety tego nie ma.Kwiaty sa drogie ze nie macie pojecia a ja mam bardzo duzy ogrod sad,taras,jest gdzie poszalec...dziekowac bogu mam zielona reke i daje rade,sieje,szczepie,przycinam i robie nowe naszczepki...owszem czeka sie na efekty ale jaka satysfakcja.
OdpowiedzUsuńpolecam kwiaty polne ,niektore sa fantastyczne kwitna mimo upalow i w tedy gdy brakuje kolorow...te mniej szlachetne nie znaczy gorsze.Czerpie ispiracje i nasionka tu nasionka tam kilka galazek i juz mam nowy krzew,kwiat
Nawet roze nie sa trudne do szczepienia jak sie raz podpatrzy...warto sie zaangazowac.
super blog,bede czesto zagladac.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuń