Robimy domowe wino winogronowe cz I
Dziś robota w ogrodzie była lekka, a to z okazji niedzieli. Oprócz prac okołodomowych zabraliśmy się za zbiór winogron i za produkcję domowego wina winogronowego. Robimy je od paru lat, także doświadczenie nabyte.
Etapy powstawania domowego wina winogronowego
Winogrona zebrane. Zatem zaczynamy.
to tylko część zbiorów |
Mąż rozgniata owoce. Ważne. Nie myjemy owoców! To na nich znajduje się cukier.
A ja - operator łyżeczki, przeciskam zgniecione owoce przez lejek do butli. Między partiami dosypuję po 1 kg cukru.
W tym roku zakupiliśmy w Castoriamie (z tego co wiem - najtaniej) większą butlę, 50-ciolitrową. Zużyliśmy 5kg cukru.
Po wypełnieniu butli zgniecionymi owocami i cukrem Mąż nałożył korek i rurkę wypełnioną wodą. Całość odstawiliśmy do kuchni pod stół.
Na dalszą część produkcji domowego wina winogronowego zapraszam pod linkiem
Robimy domowe wino winogronowe cz II |
Pięknie Ci z tym winogronem. My też już po winobraniu. Winko bulgocze. Robimy je od kilkunastu lat. Swoje to swoje. Wiadomo co w nim piszczy. Pozdrawiam:):):):)
OdpowiedzUsuńPo swoim winku nie mam zgagi, po kupnym - potworną. Ach już się nie mogę doczekać :)
UsuńWow, super! Winko na pewno będzie pyszne! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńOby!
UsuńWspaniałe winogrona. Niestety, za mało mam słońca w ogrodzie, żeby je uprawiać. Życzę szybkiego zakończenia remontu!
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie! Nie pozostaje mi nic innego jak życzyć smacznego:) A może raczej "na zdrowie"! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńO tak. Na zdrowie...bo winko będziemy popijać pewnie już zimą, gdy mroźnie za oknem :)
Usuńhihi... śmieję się bo zafascynowało mnie zdjęcie z łyżką... hihihi... ale jest takie, takie... cool ekologiczne i sielskie , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhihi... śmieję się bo zafascynowało mnie zdjęcie z łyżką... hihihi... ale jest takie, takie... cool ekologiczne i sielskie , pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuń